Katastrofa Ił-76 w rosji 24.01.2024 – podsumowanie stanu wiedzy.

Konflikty
Udostępnij artykuł

W dniu 24.01.2024 w obwodzie Biełgorodzkim rozbił się samolot Sił Powietrzno-Kosmiczne Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Ił-76. Na chwilę obecną (27.01) istnieją dwie wersje wydarzeń, i żadna z nich nie jest w 100% wiarygodna. Jedną z wersji przedstawiają Ukraińcy informujący, że to oni zestrzelili samolot świadomie a powodem było przewożone na pokładzie rakiety systemu S-300, które rosjanie wykorzystują do ostrzeliwania obiektów cywilnych, w tym miasta Charkowa. Później jednak przyznanie się do zestrzelenia, została usunięta i ustami Ministerstwa Obrony Ukrainy zmieniona w narrację „okoliczności są w dalszym ciągu wyjaśniane”.

Zupełnie odmienną wersję wydarzeń przedstawiali rosyjscy politycy. Początkowo MSZ rosji oskarżyło armię ukraińską o zamach terrorystyczny i zestrzelenie samolotu za pomocą rakiet systemu Patriot lub IRIS-T. Nie przedstawili na to dowodów.

Ale dlaczego ta katastrofa tak zelektryzowała internet? Ponieważ zdaniem rosjan, samolotem tym byli przewożeni ukraińscy jeńcy wojenni na zaplanowaną na ten dzień wymianę. Informację o wymianie potwierdził rzecznik prasowy Głównej Dyrekcji Wywiadu Ukrainy Andriy Yusov. Jak podaje jednak, strona ukraińska, dostarczyła jeńców w bezpieczny sposób we wskazane miejsce, jednak rosjanie nie pojawili się. Mieli oni również nie informować o transporcie drogą powietrzną, jak czynili to poprzednio, gdy do takich wymian wykorzystywano samoloty. Obaliło to teorię o niewykorzystywaniu drogi powietrznej, co miało być argumentem za przewozem rakiet, nie jeńców.

Minister Spraw zagranicznych Siergiej Ławrow nazwał incydent ukraińską „zbrodnią” i wezwał do pilnego zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu wyjaśnień od Ukrainy. Dodatkowo Andriej Kartapołow przewodniczący komisji obrony rosyjskiej Dumy Państwowej że drugi samolot lecący z ukraińskimi jeńcami wojennymi zmienił kurs po zestrzeleniu dodając „nie może teraz być mowy o jakichkolwiek innych wymianach”.
Również rosjanie opublikować mieli listę jeńców przewożonych na pokładzie. Jednak weryfikacja zdjęć nazwisk, wskazywała na co najmniej kilkanaście co do których pojawiły się wątpliwości w tym mieli tam być wykazani jeńcy wcześniej wymienieni.

Sama katastrofa jeszcze długo pozostanie zagadkowa, warto nadmienić jednak, że teren został otoczony przez policję i nie dopuszczani są nia miejsce ani świadkowie ani media. Jednocześnie na moment tworzenia tego podsumowania, pojawiło się jedynie jedno zdjęcie ciała która ma być ofiarą.
W samej katastrofie zginąć miało 6 członków oraz 68 pasażerów.

Jednocześnie OSINT-owa część internetu, poddaje również w wątpliwość numer zestrzelonego samolotu, inni zaś wskazują, że samolot leciał z Iranu. Na koniec warto dodać, że pojawiła się wersja że jeńcy mieli być „żywymi tarczami” dla przewożonych rakiet.

Moim zdaniem jednak bardzo długo jeszcze nie dowiemy się co stało się z Ił-76, podobnie jak z katastrofą A-50. Zaś prawda na pewno leży po środku.


Udostępnij artykuł
Tagged

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *