🪖Dzień 666 (21 grudnia 2023, 23:50) – izolowanie

Dziś miał być dłuższy tekst nawiązujący do deklaracji, które padły rok temu ze strony Bidena rok temu (podczas wizyty Zełeńskiego), ale się rozrósł i nie skończę. Postaram się go dokończyć jutro. Dziś natomiast krótka refleksja o izolowaniu wojny. Uderzyła mnie dziś relacja z Kijowa w której centrum handlowe odmówiło Siłom Zbrojnym Ukrainy publikacji materiału o poległych bohaterach na swoich dużych ekranach reklamowych. Z jednej strony wydaje się to być zrozumiałe, ale z drugiej nie. Kijów i wiele innych miast Ukrainy nie odczuwają wojny. To bezpośrednio rezonuje w wielu obszarach funkcjonowania kraju. Alarmy przeciwlotnicze wprawdzie są regularnie, ale mentalnie obywatele zapomnieli/przywykli/wyparli realną groźbę działań wojennych w swoim bezpośrednim otoczeniu. Żalą się na to sami wojskowi widząc huczne imprezy relacjonowane w social mediach przez Ukraińców. Wojna została odizolowana od rzeczywistości. Nie oceniam, bo jestem w Polsce, ale tu też się odizolowaliśmy, zajęliśmy innymi, ważnymi sprawami, punktowo reagując na sytuacje relacyjne, ale nie militarne. Zresztą ten problem dotyka niemal całej Europy (poza Litwą, Łotwą, Estonią, Finlandią, Rumunią). Na poziomie NATO to odizolowanie również jest widoczne, bo NATO gdzieś w głębi wierzy w zbawczą rolę USA. Aktualne zamieszanie w kongresie i perspektywa wyboru Trumpa mają jednak szansę pobudzić myślenie “A jeśli USA nie przyjadą z pomocą/wycofają się z NATO, to kto nas przed rosją obroni?”. To samo pytanie powinniśmy zadać sobie i my i Ukraińcy w Ukrainie i rozsiani po Europie. W tej wojnie nie widać aktualnie dobrych perspektyw na przewidywalną w czasie wygraną Ukrainy, więc to dobry moment na zadanie sobie tych trudnych pytań i poszukanie odpowiedzi. Aktualnie skłaniałbym się ku stwierdzeniu, że putin i Trump mają rację – aktualnie Europa bez USA nie są w stanie się obronić.

Continue Reading

🪖Dzień 665 (20 grudnia 2023, 22:30) – praca domowa

Było w podsumowaniach o grzechach, było i o rewizjach, maratonach i perspektywach. Czas na pracę domową czyli zadanie sobie pytania o to co zrobią możni wolnego świata by właściwie wesprzeć Ukrainę. Tu nie widać jeszcze spójnego obrazu. Niemcy mówią o tym, że produkcję amunicji to tak na dobre rozkręcą tak na 2025 rok Ukraińcy mówią, że w przyszłym roku wyprodukują milion dronów. Na wiosnę mają pojawić się F-16. Jedyne co faktycznie udało się dobrze zrealizować to obrona przeciwlotnicza. Kijów i inne główne punkty są dobrze bronione i rosja chyba też się o tym przekonuje bo rakietowych ataków jest bardzo mało w porównaniu z zeszłą zimą. No ale co poza tym? Czego potrzebują Ukraińcy by wyprzeć rosjan ze swoich ziem? Mam nadzieję, że ktoś odpowiada już na te pytania, bo na ten moment rok 2024 zapowiada się jak improwizacja i kontynuacja wojny pozycyjnej, którą teraz obserwujemy.

Continue Reading

🪖Dzień 664 (19 grudnia 2023, 23:00) – perspektywy

Dziś o trzech perspektywach na podstawie trzech wypowiedzi. Zacznijmy od tych mniej dosadnych.
Dziś miała miejsce konferencja Zełeńskiego i również putina. Najważniejsze tezy z tej pierwszej znajdziecie w dalszej części podsumowania. W największym skrócie Zełeński był ostrożny i mniej optymistyczny (w słowach tak, ale całościowo mniej) niż podczas słynnej konferencji w kijowskim metrze. Poruszył temat mobilizacji, relacji z Załużnym, korupcji, przyczyn nieudanej kontrofensywy. putin, cóż – też dałem kilka bredni, ale koncentracja tu była na usprawiedliwianiu działań rosji. Zatem rosja nie prowadzi wojny tylko “aktywną obronę”, jego zdaniem Krym chciał zabrać Ukraińcom Zachód, a jedynym oblubieńcem Ukrainy może być tylko rosja. Trzecia perspektywa to słowa człowieka, który od 10 lat walczy z rosją – Denis Prokopienko. To jeden z dowódców Azowu, obrońca Azowstali uwolniony z rosyjskiej niewoli i przywieziony z Turcji. Według dowódcy „Azowa” sprawa jest prosta – “rosja nigdy nie zrezygnuje ze swoich celów geopolitycznych i nie uwolni naszego państwa ze swojej strefy wpływów”. Oraz “Wojna jest długa, a najlepszym lekarstwem na rozpacz jest aktywne zaangażowanie w te procesy historyczne”. W kwestii mobilizacji: „Ci, którzy nadal nie są zaangażowani w służbę w Siłach Obronnych Ukrainy, muszą dokonać świadomego wyboru: chwycić za broń, uzupełnić szeregi armii, albo stać się niezawodnym zapleczem armii, która pracuje na rzecz wsparcia zdolności obronnych kraju”. Za nimi czai się jeszcze jedna perspektywa.

Continue Reading

🪖Dzień 663 (18 grudnia 2023, 21:30) – plucha

Dzień w skrócie to drobne postępy rosjan na południe od Awdijiwki i wokół Bachmutu. Ukraińcy zaś odparli kilka solidnych fal szturmów w innych rejonach linii obrony Awdijiwki. Również przyczółek pod Krynkami daje rosjanom coraz bardziej popalić. Ukraińcy wprawdzie zasilają go i wiążą z nim pewne nadzieje, ale póki co to punkt który w przypadku przerzucenia tam przez rosjan większych sił raczej nadawałby się do ewakuacji niż obrony. rosjanie póki co ignorują go na swojej mapie wojennej i wspierają lokalne oddziały na minimalnym poziomie. Na większości frontu jest plucha – głębokie błoto utrudnia poruszanie się pojazdami.

Continue Reading

🪖Dzień 662 (17 grudnia 2023, 23:30) – niewiele

Dziś niewiele doniesień, ale niech Was nie zmyli mała liczba informacji ze świata i z Ukrainy. Weekend ukraińscy żołnierze mieli bardzo pracowity i mimo drobnych ustępstw w terenie to licznik “słoneczników” nadal oscyluje blisko 1000. Rok temu było to 400-500 a sam licznik wskazywał 97 000. W ciągu roku ubyło 250 tys rosjan. To potężna liczba, ale niestety na rosji nie robi ona wrażenia.

Continue Reading

🪖Dzień 661 (16 grudnia 2023, 22:30) – obstawianie

Dziś niewiele informacji ale sporo nagrań w sekcji bonusowej. To co zwraca uwagę to wysyp informacji w zachodnich mediach, które próbują spekulować co dalej. Można to interpretować wielorako. Z jednej strony nieco sprawy wchodzą na swoje tory i media/eksperci próbują prorokować co dalej. Z drugiej – rosjanie bardzo starają się przekonać świat, że się ogarnęli i mają przewagę. Nie jest to bez podstaw np. w kwestii produkcji dronów są mocno do przodu, ale w wielu innych aspektach już nie. Główny powód może być jednak inny – putin ma do wygrania wybory i mimo, że nikt nie wątpi, że je “wygra”, to władza nadal potrzebuję trzymać społeczeństwo w ryzach i poczuciu siły. Stąd plany okupacyjne Ukrainy do 2026 roku znalazły się w niemieckiej prasie, stąd takie a nie inne wypowiedzi rosjan w ONZ. Inne media mają też ciekawe refleksje i polecam fragment z Die Welt o potencjalnych planach Ukrainy na 2024.

Continue Reading

🪖Dzień 660 (15 grudnia 2023, 22:35) – krym w ogniu

Krym dziś w ogniu ukraińskich dronów i rakiet. Na razie są doniesienia z kilku punktów, które stały się celem sił ukraińskich, ale niewiele wiadomo o samych skutkach. Pewnie jutro dowiemy się co trafili. Zapłonęła również baza paliwowa w Doniecku. Wczoraj były też uderzenia w Berdiańsk, Mariupol a dziś partyzanci ukraińscy wyeliminowali nitkę kolejową koło Melitopola. Jeśli celem jest logistyka rosjan i zapasy to dobrze, bo chwila zaburzenia dostaw amunicji i sprzętu na rozgrzany front realnie przekłada się na mniejsze straty ukraińskie i większe straty rosyjskie. Niestety z frontu nie wieje optymizmem. rosjanie mając tysięczne straty powoli przesuwają się do przodu. W zasadzie jest to zajmowanie pozycji, które odbili im Ukraińcy w tym roku.

Continue Reading

🪖Dzień 659 (14 grudnia 2023) – szansa

Ukraina dostała dziś długo wyczekiwane zaproszenie do negocjacji akcesyjnych od Unii Europejskiej. Piszę to z jednej strony przy symbolicznej lampce wina mając świadomość zarówno drogi od Majdanu 10 lat temu jak i tego, że Ukraina na to członkostwo gotowa (jeszcze) nie jest. 10 lat temu Ukraińcy jasno powiedzieli, że chcą przyszłości nie z rosją, a z zachodnim światem. Od tamtego czasu za ten wybór płacą krwią. Lecz Ukraina jest dziś rozdarta nie tylko wojną – ma wewnętrzne wyzwania. Nie ma dnia by nie było kilku doniesień o szpiegach i zdrajcach wykrytych przez ukraińskie służby wśród własnych obywateli. Nie ma dnia by nie pisano o aferach korupcyjnych – nie tylko tych historycznych ale i aktualnych. Przecież i w aferze zbożowej i w aferze z blokadami granicznymi w tle są oligarchowie i ich interesy, które potrafią zdominować ukraińską politykę zagraniczną – również kosztem relacji. Ukraina poza polityką to jednak realni ludzie – serdeczni, odważni, równie nieustępliwi co wrażliwi, optymistyczni i pracowici. I o nich warto walczyć. Jednak by wygrać potrzebne jest coś więcej niż nadzieja. Ukraina potrzebowała kotwicy – liny na której może wyciągnąć się z postsowieckiej zgnilizny. I tę linę ma dziś w rękach. Pozostaje trzymać kciuki za to by miała siły się wyciągnąć i by Polski w tym procesie nie zabrakło. Za to na pewno kciuki trzymają już Ukraińcy na froncie i wiem, że dzisiejsze wieści z Brukseli są dla nich ważne. Na szlaku do wygranej pozostaje jeszcze uporządkowanie spraw w Waszyngtonie po Świętach.

Continue Reading

🪖Dzień 658 (13 grudnia 2023) – apogeum

Na całym froncie rosjanie nie szczędzą sił i środków by przełamać ukraińską obronę. Mają niewielkie sukcesy i pytanie jak długo będą mogli utrzymać takie tempo. Ich sukcesy nie są znaczne i nie mają charakteru przełomowego, ale mimo wszystko mają postępy w zdobywaniu ukraińskich ziem.

Na froncie poitycznym sprawy zmierzają do swoich finałów. Niebawem dowiemy się czy USA otworzą podwoje nowego pakietu militarnego wsparcia, a UE czy wywiąże się z obietnic składanych Ukrainie. Wkurza nieco obserwowanie skuteczności terrorystycznej polityki Orbana.

Zełeński kończy tournee po USA i Europie i dawno nie było tylu obietnic wsparcia Ukrainy. Ukraińcy zaś bacznie obserwują zmiany rządu w Polsce. Widać potrzebę odnowienia dobrych stosunków na górze.

Continue Reading