🪖Dzień 621 (6 listopada 2023, 22:00) – jojo

“gorsza sytuacja niż rok temu”, “najgorsza zima przed nami”, “bardziej zmęczeni”, “bardziej realistyczna wizja zakończenia” – to tylko niektóre z nagłówków z wypowiedziami w prasie polityków czy komentatorów. Szczególnie widać to w prasie amerykańskiej co współgra z aktualną linią sporu między demokratami a republikanami. Trochę brzmi jako pretensja do Ukrainy, że nie wygrała latem ofensywy, ale z drugiej strony to stopniowanie jest nie fair bo odnosi się jedynie do Ukrainy. Bo nie widzimy “będziemy bardziej wspierać”, “damy więcej broni”, “lepsza broń” etc. To taki cykliczny teatr, który ma rozhuśtać debatę publiczną i sprawdzić gdzie jest punkt krańcowy, jak zachowuje się tłum. Takie rozwijanie jojo i sprawdzenie jak długi jest sznurek. Bo na koniec dnia zarówno republikanom jak i demokratom pozostaje to co powiedział dziś Borell: „Jeśli Ukraina przegra, my też przegramy. Musimy zachować jednomyślność i jedność we wspieraniu Ukrainy” i jestem pewien, że dotyczy to nie tylko Europy.

Continue Reading

🪖Dzień 620 (5 listopada 2023, 23:35) – rozjazd

Linia frontu w ciągu ostatniej doby nie zmieniła się. Wybuchło za to dziś kilka rosyjskich punktów na tyłach w tym jeden koło Nowoazowska gdzie remontowano między innymi helikoptery.

Prasa zagraniczna ale i wypowiedzi Zełeńskiego zwracają dziś uwagę na rozdźwięk między dowództwem politycznym i wojskowym w toczącej się wojnie. Otoczenie Zełeńskiego słabo odebrało wypowiedzi Załużnego w The Economist i odebrało mu zastępcę czyli dowódcę sił specjalnych.

Continue Reading

🪖Dzień 618 (3 listopada 2023) – pat i…

Nie cichną echa po artykule Załużnego w The Economist. Czemu? Bo to główna postać ukraińskiej walki z rosją i do tego rzadko wypowiada się w mediach. Szczególnie – tak szczegółowo, bo artykuł opowiada o wszystkich dotychczasowych fazach wojny i działaniach Ukraińców. Czemu więc ukazał się teraz i czemu powiedział co powiedział? Kilka moich przemyśleń…

Continue Reading

🪖Dzień 617 (2 listopada 2023)

To zaległe, wczorajsze podsumowanie więc bardzo krótko o trzech kwestiach z wczoraj:
1. Szerokim echem odbił się w Ukrainie wywiad z Załużnym, który treściwie i merytorycznie opowiedział o przyczynach braku postępów, swoim błędzie i dalszych losach. Najważniejsze punkty z tej publikacji są w podsumowaniu 617.
2. Niemcy nabierają rytmu w wysyłaniu kolejny transzy pomocy wojskowej. Warto dostrzec, że nie jest to już kilkaset hełmów.
3. Polecam wideo z Awdijiwki w wersji “złej” – to pokazuje i skalę ataków rosyjskich i świetną obronę Ukraińców

Aha – no i wpłaciliście już ponad 9 000zł, zatem niedługo będzie komplet na plecak medyczny.

Continue Reading

🪖Dzień 615 (31 października 2023, 22:35) – przywykanie

Presja rosjan nie słabnie. Nagrań z niszczenia ich sił pod Awdijiwką czy w innych punktach jest sporo. Straty rosjan są ogromne i dziś przekroczyły 300 tysięcy. Drugie tyle dziś aktywnie próbuje “denazyfikować i demilitaryzować” Ukrainę. Podliczono też rakiety, którymi rosja “obdarowała” Ukrainę. Było ich ponad 3 000 rakiet. Tym razem nie napiszę, że w rosji ludzi jeszcze wielu i że produkcja rakiet trwa. Raczej nawiążę do przemówienia Zełeńskiego z okazji święta Morza Czarnego.

Continue Reading

🪖Dzień 614 (30 października 2023, 21:45) – wampiry nadziei

Pokazał się nieco dołujący artykuł w The Times mówiący o przygaszeniu Zełeńskiego i poczuciu pozostawienia Ukrainy na minimalnej kroplówce. Ukraińskie media nie odrzucają niektórych tez np. tych o hamowaniu pomocy wojskowej o odczuwalnym na zachodzie zmęczeniu wojną, ale zwracają też uwagę na to, że artykuł napisał Simon Shuster. Shuster przez ponad 15 lat pracował w rosji i na Ukrainie, pisząc reportaże z obu krajów. Trudno jednak powiedzieć by szczególnie lubił Ukrainę. Jeszcze w 2014 pisał, że część Ukraińców oczekuje inwazji rosji oraz, że rosja nie zaatakuje Ukrainy. W artykule jest moim zdaniem sporo prawd i rzeczy o których zapewne wiecie, ale jest on tendencyjny.

Continue Reading

🪖Dzień 612 (28 października 2023, 23:00) – 7km

Pod Awdijiwką rosjanie doszli do linii kolejowej, ale nie są w stanie póki co wyjść dalej ani ustanowić przyczółka. rosjanie zmienili też taktykę szturmów – zamiast atakować z obu stron na miasto, próbują atakować raz z jednej flanki a raz z drugiej. Dostęp do Awdijiwki ze strony ukraińskiej zwężył się i aktualny korytarz logistyczny wynosi 7km. To dość mało, niebezpiecznie mało i rosjanie będą robić wszystko by przez rejon Stepowego i Siewiernego domknąć okrążenie miasta. Nie będą szczędzić na to środków, ale dobra wiadomość jest taka, że Ukraińcy nadal trzymają tu spore siły w odwodach.

Continue Reading