Rozbudowa kazachskiej floty zmieni układ sił na Morzu Kaspijskim?

Ekonomia i Geopolityka
Udostępnij artykuł

Rosyjska Flotylla Kaspijska od tak dawna dominuje na wodach śródlądowych, że wielu jest skłonnych ignorować fakt, że w ostatnich latach nie jest to jedyna flota, która ma znaczenie. Co więcej, do niedawna większość innych państw nadbrzeżnych rozwijała swoje marynarki wojenne głównie jako straże przybrzeżne wspierające działania poszukiwawczo-ratownicze lub chroniące platformy wiertnicze i rurociągi na morzu, a nie bardziej konwencjonalną obronę. Tak jest w istocie w przypadku Iranu, Azerbejdżanu i Turkmenistanu.

Jednak Kazachstan przyjął ostatnio inne podejście – takie, które nie tylko opiera się na obronie wybrzeża, ale także koncentruje się na korytarzach morskich przez coraz płytsze wody. 

Chociaż Kazachstan, podobnie jak Turkmenistan, nie otrzymał żadnych okrętów w momencie podziału radzieckiej floty na Morzu Kaspijskim, Astana zgromadziła największy zapas statków ze wszystkich państw nadbrzeżnych, w tym Rosji, kupując je od innych krajów lub budując je w kraju we współpracy z zagranicznymi firmami stoczniowymi. 

Rosja znika z przemysłu stoczniowego w Kazachstanie

Większość z tych okrętów jest dość mała i wyraźnie przeznaczona do działań bojowych, zaczepnych lub poszukiwawczo-ratowniczych; mimo to szybkie zamulenie północnej części Morza Kaspijskiego, produkt zmian klimatycznych, załamanie się prac pogłębiarskich po 1991 roku i zwiększone zapotrzebowanie na wodę ze strony rosnącej populacji oznacza, że ​​Astana jest teraz w stanie skuteczniej projektować siłę niż jakiekolwiek inne państwo, w tym Rosja, której statki Flotylli Kaspijskiej są większe i wymagają głębszych akwenów.

Plany Kazachstanu dotyczące rozbudowy marynarki wojennej nabrały nowego znaczenia, kiedy krajowa fabryka Zenith podpisała umowę z turecką firmą Asfar i YDA Group na budowę okrętów wojennych. Porozumienie będzie miało trzy główne konsekwencje. Po pierwsze, porozumienie to skutecznie zniweczy starania Moskwy o pozostanie dominującym graczem w przemyśle stoczniowym Kazachstanu – pozycję, którą, jak sądziła, umocniła w 2010 r. porozumieniem w sprawie budowy okrętów dla Astany. Ale po tym, jak dziesięć lat temu dzięki temu wspólnemu wysiłkowi wyprodukowano dwa trałowce, rola Rosji spadła do tego stopnia, że ​​Kazachstan zdecydował się szukać partnera gdzie indziej.

Rośnie znaczenie Turcji

Po drugie, umowa Kazachstanu z Turcją rozszerza i tak już ścisłą współpracę obronną Ankary z Astaną. Przy obecnym zaangażowaniu Turcji rola Rosji prawdopodobnie ulegnie dalszej marginalizacji. A ta współpraca wpisuje się w starania tureckiego rządu o objęcie wiodącej roli w rozwoju sił zbrojnych państw Azji Centralnej, co zostało zarysowane w przypadku Kazachstanu podczas wizyty prezydenta Kassyma-Żomarta Tokajewa w Turcji w maju 2022 roku, tuż po rosyjskiej ponownej inwazji na Ukrainę. Ponieważ Turcja odgrywa obecnie wiodącą rolę w planach budowy okrętów w Kazachstanie, Rosja prawdopodobnie będzie dalej spychana na boczny tor, jeśli chodzi o rozwój marynarki wojennej Kazachstanu.

I po trzecie, Moskwa, w przeciwieństwie do Astany, utkwiła w zaprzeczeniu prawdopodobieństwa kontynuacji naprawy północnej części Morza Kaspijskiego w dającej się przewidzieć przyszłości. W rezultacie Tokajew zwrócił uwagę na własne problemy żeglugowe swojego kraju, angażując zarówno Chiny, jak i Iran w operacje pogłębiania Kanału Wołga-Don, który łączy Morze Kaspijskie z Morzem Azowskim, a następnie z oceanami.

O tym, jak znaczące mogą być konsekwencje tego porozumienia, świadczy decyzja Ministerstwa Obrony Kazachstanu o dementowaniu doniesień medialnych, jakoby Astana doszła do porozumienia z tureckimi firmami w sprawie dostaw pojazdów opancerzonych. Resort mógł mieć nadzieję, że doprowadzi to niektórych do wniosku, że doniesienia o porozumieniu w sprawie budowy okrętów wojennych również nie są prawdziwe. Niemniej jednak późniejsze doniesienia w Kazachstanie wskazują, że tak nie jest i że umowa między fabrykami tureckimi i kazachskimi dotycząca produkcji okrętów będzie kontynuowana.

Długoterminowa perspektywa zmian w układzie sił

Porozumienie to nie oznacza, że ​​Kazachstan i Rosja szykują się do starcia na Morzu Kaspijskim. Rosyjskie okręty, choć mniej liczne, mają znacznie większą siłę ognia, nie mówiąc już o prawdopodobieństwie, że w przypadku starcia tych dwóch państw Kreml mógłby wykorzystać swoją jeszcze większą przewagę w powietrzu. Nie oznacza to również, że Turcja wkrótce stanie się dominującym graczem w regionie Morza Kaspijskiego, na co wyraźnie ma nadzieję. Chociaż Turcja zajmuje się budową okrętów i elementów okrętowych dla wszystkich krajów nadbrzeżnych z wyjątkiem Rosji, nie może liczyć na natychmiastowe rezultaty. Nawet budowa stosunkowo małych okrętów, których potrzebuje Astana, zajmie trochę czasu. W związku z tym Kazachstan raczej nie osiągnie w najbliższym czasie dominacji nawet nad częścią Morza Kaspijskiego.

Ale ponieważ wody północnego Morza Kaspijskiego stają się coraz płytsze, a liczba okrętów wojennych Kazachstanu, które mogą pływać po tych wodach, jest coraz większa, okoliczności te dają Astanie przewagę nad większymi jednostkami Moskwy. Równowaga między rosyjską Flotyllą Kaspijską a rozrastającą się flotą Kazachstanu będzie się stopniowo zmieniać. A to wpłynie na plany wszystkich państw nadbrzeżnych w odniesieniu do handlu regionalnego i proponowanych rurociągów – a te plany same w sobie będą miały wpływ nie tylko na stosunki Kazachstanu z Rosją, ale także na stosunki Astany z Azją Centralną, Kaukazem jako całości i Zachodem.

Wydawało się kilka lat temu, że kluczowymi graczami zaangażowanymi w zmianę układu sił w regionie są Azerbejdżan i Iran; teraz, w następstwie porozumienia między tureckimi i kazachskimi firmami stoczniowymi, jest prawdopodobne, że Kazachstan przyjął najbardziej znaczącą rolę w tej geopolitycznej zmianie – i będzie ją odgrywał tak długo, jak długo Moskwa będzie związana militarnie na Ukrainie i w innych krajach.


Udostępnij artykuł
Tagged

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *