Co widać w lądowej części defilady 2023

Sprzęt i uzbrojenie
Udostępnij artykuł

Na początku bardzo ciekawa kolejność pojazdów. Przyjęło się pokazywać pojazdy od najlżejszych do najcięższych. W tym roku kolejność była dość zagadkowa.

W tej nitce przedstawię pojazdy kołowe w kolejności od najlżejszych (wymienię te najciekawsze. Bo kto zaskoczony był obecnością Honkera?)

Tak, więc z nowości były: LPU Wirus4 o nazwie „Żmija”, czyli nowe pojazdy rozpoznawcze w Wojsku Polskim. Oprócz tego pokazano również Cougary w zielonym kamuflażu, które widzieliśmy w przekazach z granicy. Dodatkowo widzieliśmy również Oshkosh M-ATV używane przez Wojska Specjalne. Z pojazdów kołowych zaprezentowano również pojazdy specjalistyczne na podwoziach Jelcz. Były to Baobak – K, czyli nowoczesny pojazd minowania narzutowego (wielki nieobecny transmisji telewizyjnej). Na tym samym nośniku mieliśmy okazję zobaczyć elementy systemu Wisła, czyli wyrzutnię rakiet Patriot. Z rakiet przedstawiono również elementy Morskiej Jednostki Rakietowej. Poza tym na Jelczu pojawiło się kilka aparatowni i pojazdów z zabudową kontenerową. Jednak dzięki wspaniałej realizacji nie miałem okazji im się przyjrzeć. Przedostanim ciekawym elementem na Jelczu był most saperski Ms-20 Daglezja oraz WR-40 Langusta – głęboka modernizacja BM-21 Grad. Z pojazdów kołowych zaprezentowano również całą paletę Rosomaków. Od klasycznych, KTO z wieżą HITFIST-30P oraz z nową wieżą ZSSW-30. Poza tym Rosomak WEM – pojazd ewakuacji medycznej. Nie zabrakło nośników rakiet GROM i PIORUN pojazdów Poprad na podwoziu AMZ – Żubr. Na uśmiech zasługuje prezentacja Hibernytów czyli działka ZSU-23 na podwoziu STAR.

I teraz część ciężka – gąsienicowa. Przedstawiono elementy KMO „Regina” – Moździerza Rak i Rosomak AWD (artyleryjski wóz dowodzenia). Ostatnim pojazdem kołowym, który omówię to słynny HIMARS. Zaprezentowano 4 egzemplarze w polskim zielonym malowaniu.

Wielkim obecnym, ale nieobecnym był BWP Borsuk. Zaprezentowane wszystkie istniejące 4 egzemplarze. Oprócz tego zaprezentowane zostały Armato Haubice Krab i K9. Dodatkowo zaprezentowano Artyleryjski Wóz Dowodzenia z dywizjonowego modułu ogniowego „Regina” czyli wóz dowodzenia Krabem. Zbudowany jest na podwoziu LPG czyli modernizacji podwozi MT-LB.

Zaprezentowane zostały czołgi z zasobów Wojska Polskiego – Leopardy 2A5 oraz 2PL oraz najnowsze nabytki południowokoreański czołg K2 „Panther” w wersji koreańskiej i M1A1 FEP Abrams zakupione z zasobów US Army. Używane były przez Korpus Piechoty Morskiej, a przed odbiorem przez Wojsko Polskie zostały wyremontowane a ich resursy zostały wyzerowane. Oznacza to, że technicznie kupiliśmy czołgi w stanie nowym.

Na koniec ciekawostka zagraniczna. W części kołowej wzięły udział: M1A2 Sep v3 Abrams oraz M2 Bradley z zasobów US Army oraz pojazdy przeciwlotnicze 1A5 Gepard produkcji niemieckiej w służbie Rumuńskiej oraz chorwackie PzH 2000 również produkcji niemieckiej.

Wielkim nieobecnym był K-239 Chunmo, gdyż statek, którym płynął dopłynie opóźniony do Polski.


Udostępnij artykuł
Tagged

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *