Azja Centralna: Chiny próbują zwiększyć swoją obecność jako dostawca broni

Ekonomia i Geopolityka Sprzęt i uzbrojenie
Udostępnij artykuł

Chinom udało się zepchnąć Rosję na bok jako głównego partnera handlowego Azji Centralnej. Teraz Pekin wydaje się zdeterminowany, aby przejąć udział w regionalnym rynku zbrojeniowym. Uzbekistan rozważa zakup chińskich myśliwców.

Do niedawna Chiny nie były liczącym się dostawcą broni dla państw Azji Centralnej.

Przez większą część ery postsowieckiej Rosja dominowała na regionalnym rynku zbrojeniowym, zwłaszcza w sprzedaży do Kazachstanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu. Jednak rosyjski eksport broni gwałtownie spadł, odkąd rosyjska armia ugrzęzła na Ukrainie, co otworzyło możliwości zwiększenia sprzedaży dla innych krajów, w tym Turcji, Białorusi, Francji, Hiszpanii i Włoch.

Do tego grona dołączają również Chiny. W 2024 roku Pekin miał dostarczyć drony do Kazachstanu, a w lutym sprzedał systemy przeciwlotnicze Uzbekistanowi. Teraz krążą doniesienia, że Taszkent rozważa duży zakup chińskich myśliwców. Raport opublikowany przez defense-blog.com wskazuje, że umowa może obejmować JF-17, które są wspólnie zaprojektowane przez Chiny i Pakistan.

Jego projektanci reklamują JF-17 jako „zaawansowany, lekki, wielozadaniowy samolot myśliwski na każdą pogodę, dzień / noc… posiadający doskonałe zdolności bojowe powietrze-powietrze i powietrze-ziemia”. Uzbeccy urzędnicy rozważają prawdopodobnie zakup francuskich myśliwców Rafale. JF-17 są podobno tańsze w utrzymaniu niż myśliwce Rafale i wymagają mniej intensywnego szkolenia pilotów.

Ogłoszenie sprzedaży myśliwców przez Chiny tak szybko po szczycie Azja Centralna-Unia Europejska pomogłoby wzmocnić przekonanie, że region stał się gospodarczym podwórkiem Chin. W latach 2018-23 Chiny sprzedawały broń do około 40 krajów, głównie w Afryce i Azji, co stanowiło 5,8 proc. całego światowego eksportu broni w tym okresie. Tylko Stany Zjednoczone, Francja i Rosja miały większe udziały w rynku światowym w tym sześcioletnim okresie.


Udostępnij artykuł
Tagged

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *