Atom w Rosji. Jak nim straszą?

Konflikty Podsumowania
Udostępnij artykuł

Atom w doktrynie Rosji. Jak to działa? 2 czerwca 2020 roku Putin podpisał dekret o podstawach polityki państwa w zakresie odstraszania jądrowego. Dokument ten zawiera wytyczne dotyczące użycia broni atomowej. Jedyna możliwości jest zagrożenie funkcjonowania państwa spowodowanego atakiem z zewnątrz. Do projekcji siły odstraszania wykorzystywana jest rosyjska triada atomowa. Nazwa triada pochodzi od wykorzystania trzech rodzajów środków przenoszenia – łodzi podwodnych, pojazdów kołowych np. Topol czy Jars oraz samoloty m.in Tu-160 i Tu95MS. Tak naprawdę z pozoru proste zadanie triady jakim jest przenoszenie i ewentualne użycie atomu to zadanie drugorzędne. Główny cel jest o wiele ważniejszy. A tak naprawdę cele są dwa. Pierwszy to, w połączeniu z paradami 9 maja i głośnymi medialnie ćwiczeniami (Wostok i Zapad) ukazywały do 24 lutego 2022 roku obraz potęgi militarnej Związku Radzieckiego później Rosji. Jak już dziś wiadomo była to typowa rosyjska maskirowka (Doktryna rosyjska polegająca na oszustwie i kamuflażu działań wojskowych). Okazało się, że sprzęt nowy owszem jest ale w śladowych ilościach i nie wpływa on na ogólny obraz walk. A triady atomowej wykorzystać nie można, bo wiązało by się to z odpowiedzią państw NATO, co prawda konwencjonalną, ale o skali nie możliwej teoretycznie do opisania z uwagi na różnorodność środków. I ten drugi, ważniejszy powód. Który wiąże się z elektrowniami atomowymi zajętymi na Ukrainie. Powód ten to deeskalacja przez eskalację. Co to znaczy? Jest to rosyjska strategia wojenna, której możemy doświadczyć. Polega na stopniowym eskalowaniu konfliktu w oczekiwaniu aż strona przeciwna wycofa się, ochładzając temperaturę sporu. Mieliśmy taką sytuację podczas tzw. kryzysu granicznego 2021. Na Ukrainie obserwujemy różne fazy tej strategii od 2014 roku, rozpoczynając od zajęcia Krymu. Ale do sedna. Najważniejsza rola broni atomowej to właśnie eskalator pozwalający na deeskalację. Dotychczas broń ta była używana, jako narzędzie wygaszające natychmiast temperaturę sporu. Jednak każda nieumiejętnie użyta broń w końcu zawiedzie. I tak jest tym razem. Przypomnijmy sobie że najbardziej broni obawiano się w kluczowych momentach intensyfikacji wojny. W lutym 2022, podczas wycofania Rosjan z oblężenia Kijowa, podczas ofensywy na Chersoń. Broń ta była straszakiem również podczas działań zachodu: – włączenie do NATO Szwecji i Finlandii -pomoc materialna dla Ukrainy – przekazanie kolejnych rodzajów nowoczesnej broni – przekazanie amunicji, ze zubożonego uranu Przykłady można mnożyć. Jednak każdą groźbę trzeba kiedyś spełnić. I tak mija prawie 1,5 roku od intensyfikacji działań wojennych a na szczęście broni atomowej nie użyto. Co więcej. Przestała ona pełnić rolę deeskalatora. Zachód widząc ciągle groźny bez pokrycia oraz poznając rozmiary maskirowki przestał bać się atomu. Można spodziewać się więcej. Użycie atomu zmobilizowałoby zachód do jeszcze większej i szybszej pomocy Ukrainie. A samym Ukraińcom dała motywację do walki i pokonania najeźdźcy. Ale doktryna jest doktryna i nie można jej podważać. Więc jesli nie atom konwencjonalny, to może jakiś inny? I tak dochodzimy do momentu. O co chodzi z prowokacyjnym zachowaniem w elektrowni Zaporoskiej? Pytanie może trudne, ale nadal chodzi o deeskalację poprzez eskalację. Zamieniamy rakietę na elektrownię.

Efekt ten sam + budzimy w ludziach skojarzenia z Czarnobylem. Rozwiązanie to ma jeszcze dwie zalety. Rosjanie mogą oskarżyć Ukrainę o zniszczenie elektrowni, co na użytek propagadany zewnętrznej i wewnętrznej jest bardzo opłacalne. A dodatkowo jest tańsze i obarczone mniejszą szansą na awarię nośnika lub samej rakiety z głowicą atomową.

Słowem podsumowania.

Groźby prowokacji to nic innego jak ukraińska (lub NATOwska) ucieczka do przodu, mająca na celu niedopuszczenie do użycia przez Rosję pewnego rodzaju broni atomowej a w konsekwencji odwrócenia narracji z agresora w ofiarę i deeskalacji sytuacji na froncie. Co w kontekście nadchodzącej ofensywy jest bardzo pożądane.

Zapraszam do obserwacji mojego twittera https://twitter.com/p_brzyski


Udostępnij artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *