Oleksii Reznikov poinformował, że na Ukrainę dotarły nowe 4 zestawy M142 HIMARS. Minister Obrony Ukrainy podziękował również za wsparcie amerykańskim partnerom.
Jak podaje portal Oryx, Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie już łącznie 38 wyrzutni HIMARS.
M142 pokazały już na Ukrainie swoje możliwości i stały się jednym z symboli walki z okupantem. Każda wyrzutnia posiada zasobnik na 6 rakiet 227mm GMLRS o zasięgu do 90 km, które niejednokrotnie skutecznie raziły rosyjskie składy amunicji i stanowiska dowodzenia. Dodatkową przewagą M142 nad cięższą gąsiennicową wersją M270 jest mobilność, którą to SZU wykorzystują w sposób perfekcyjny, pozostawiając HIMARSy praktycznie w ciągłym ruchy, przez co są się nieosiągalnymi celami dla rosyjskiego ognia kontrbateryjnego.
Ukraina wciąż oczekuje na przekazanie pocisków ATACMS, które pozwolą atakować cele oddalone nawet o 300 km. Niestety USA wciąż wstrzymuje się z dostawami tej broni w obawie o potencjalną eskalację, mimo iż strona ukraińska zadeklarowała nie atakować celów na terenie Federacji Rosyjskiej.