Grecja przekaże Armenii ​​systemy obrony powietrznej?

Ekonomia i Geopolityka Sprzęt i uzbrojenie
Udostępnij artykuł

Według doniesień Grecja planuje sprzedać Armenii rosyjskie systemy obrony powietrznej, zamiast dostarczać je Ukrainie. Grecki portal informacyjny Enikos.gr poinformował w ubiegłym tygodniu, że siły zbrojne kraju są „na zaawansowanym etapie” porzucania rakiet ziemia-powietrze S-300 i większej liczby systemów Tor-M1 i Osa-AK krótkiego zasięgu na rzecz zastąpienia ich przez je za pomocą bardziej wyrafinowanego izraelskiego sprzętu.

Nie wspomniano nic o liczbie takich jednostek, które mają zostać dostarczone Armenii, ani o ich całkowitym koszcie.

Po inwazji Rosji na Ukrainę grecki rząd oparł się wezwaniom do przekazania Kijowowi systemów S-300 oprócz pojazdów opancerzonych produkcji rosyjskiej dostarczanych armii ukraińskiej. Według Enikos.gr decyzja rządu o dostarczeniu do Erywania tej i innej broni przeciwlotniczej zakupionej w przeszłości od Rosji jest „wyborem strategicznym” odzwierciedlającym historycznie bliskie powiązania między Armenią a Grecją. Jest także „produktem współpracy z Francją”, która w ostatnich latach wyłoniła się jako główny wojskowy partner Armenii na Zachodzie.

„Ormianie mają doświadczenie w użytkowaniu [rosyjskich systemów”, a jednocześnie posiadają niezbędne części zamienne do ich konserwacji, co było największym problemem greckich sił zbrojnych w ostatnich latach, zwłaszcza po wybuchu wojny na Ukrainie i embargo nałożone na Rosję przez NATO i UE” – czytamy w publikacji. Ministerstwo Obrony Armenii odmówiło komentarza w sprawie raportu. Ministrowie obrony Armenii i Grecji zgodzili się na pogłębienie więzi wojskowych między swoimi krajami podczas rozmów, które odbyły się w marcu tego roku w Erywaniu.

Rząd Armenii zapowiedział w zeszłym roku, że obie strony podpiszą porozumienie o współpracy wojskowo-technicznej, które zakłada m.in. wzajemny transfer technologii obronnych i naprawę sprzętu wojskowego importowanego z „krajów trzecich”. Od lat 90. XX w. Grecja przeszkoliła w swoich akademiach wojskowych setki ormiańskich oficerów, ale jak dotąd nie wiadomo, czy dostarczyła krajowi Południowego Kaukazu jakąkolwiek ciężką broń.

Rosja od dawna jest głównym dostawcą broni i amunicji dla Armenii. Jednak w obliczu pogorszenia się stosunków rosyjsko-ormiańskich od wojny w Górskim Karabachu w 2020 r. i uwikłania Rosji w wojnę z Ukrainą, Erywań szuka innych dostawców broni. W ciągu ostatnich dwóch lat podpisała duże kontrakty zbrojeniowe z Indiami i Francją. Podczas swojej marcowej wizyty w Erywaniu grecki minister obrony Nikos Dendias powiedział, że Indie i Francja są również zaangażowane w „trójstronną i czworostronną” współpracę obronną z Grecją i Armenią.


Udostępnij artykuł
Tagged

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *