Jak zniszczyć lotnisko?
Co można zrobić źle i jak może pomóc przeciwnikowi zniszczyć lotnisko. Na przykładzie ataku Izraela w wojnie sześciodniowej (1967). Jak można naprawić błędy – wojna Jom Kipur (1973).
Atak w liczbach:
– 490 lotów bojowych
– 370 zniszczonych samolotów
– 10+ lotnisk poważnie uszkodzonych.
– 19 maszyn – straty własne
Wszystko to pierwszego dnia wojny sześciodniowej w 1967 roku.
Nikt, nigdzie, nigdy nie miał lepszych wyników. Ani nawet zbliżonych. Jak do tego doszło?
5 błędów.
Państwa arabskie (przede wszystkim
Co
1. Obrona przeciwlotnicza.
Lotniska nie były chronione (istotną) artylerią przeciwlotniczą. Brakło małokalibrowej broni na lotniskach i ciężkiej wokół.
2. Obrona bierna:
– „rozśrodkowanie” – ciasno i w równych rzędach
– nieliczne mury przeciwodłamkowe chroniły przede wszystkim Tu-16
– nie zbudowano schronohangarów
– paliwo przechowywano w zbiornikach naziemnych
– nie zabezpieczono zaplecza i systemu dowodzenia
3. Maskowanie i kamuflaż
Brakło maskowania, a kamuflaż maszyn był nieadekwatny do potrzeb – samoloty w jasnych barwach (pustynny lub aluminium) parkowano na ciemnych powierzchniach postojowych – były idealnie widoczne na zdjęciach rozpoznawczych i w czasie uderzenia.
4. Wczesne ostrzeganie.
Osiągnięto pełne zaskoczenie. Brakowało systemu alarmowego, brakowało samolotów gotowych do lotu. Patrole w powietrzu akurat lądowały – zmienników nie było. Starty z lotnisk odbywały się podczas ataku i były utrudnione zniszczeniami pasów.
5. Mało pasów startowych i brak procedur awaryjnych.
Izrael rozpoczął atak od uderzenia w pasy startowe blokując część z nich i uniemożliwiając starty. Choć uszkodzenia usunięto w ciągu jednego dnia – kluczowe było zatrzymanie samolotów na ziemi na czas ataku.
W 1973 Izrael chciał powtórzyć sukces. Wykonano podobną liczbę lotów bojowych (468). Zniszczono 22 samoloty przy stracie 7.
Co się zmieniło?
– samoloty rozproszono, zastosowano obwałowania ziemne i murowane osłony, paliwo zakopano
– zbudowano ponad 1000 betonowych schronohangarów
– wybudowano dodatkowe pasy startowe i szerokie drogi kołowania
– wzmocniono obronę przeciwlotniczą lufową i rakietową (również o dostarczone z ZSRR S-125 i Kuby)
– poprawiono system ostrzegania
– utrzymywano patrole w powietrzu i maszyny w pogotowiu na ziemi
Schronohangary w Egipcie okazały się odporne na uderzenia Mavericków i niekierowanych bomb 500 funtów (227 kg). W 1973 Izrael zniszczył 1 (to nie pomyłka, słownie: jeden).
Teoretycznie dwoma takimi bombami można zniszczyć HAS. Ale wymagane jest idealne trafienie, osiągalne dopiero dla bomb kierowanych.
Uniknięcie błędów strat z 1967 zmieniło wynik. Co warto odnotować – w obu wojnach nie udało się trwale zamknąć lotnisk, ani w pierwszym ataku, ani w podejmowanych później próbach ataku na pojedyncze lotniska. W kolejnych atakach nie zadano też znaczących strat.
Pomimo wielu prób rekordem jest zamknięcie egipskiego lotniska na 6 dni. Drugie miejsce w rankingu – 2 dni. Funkcjonowanie większości przywrócono w ciągu 9-12 godzin, a niektóre szybciej. Podobnie niespektakularny był największy sukces Egiptu przeciw Izraelowi w 1973 – 5 trafień w pas startowy w Bir Gifgafa – 4 godziny przerwy w lotach.
To standard. W latach 60. i 70. wykonano testy, które nie pozostawiają wątpliwości – naprawa pojedynczego uszkodzenia pasa to kilka godzin. Potrzebny tylko sprzęt, personel i zapas materiałów. Przy prawidłowym zabezpieczeniu można usuwać na raz kilka kraterów po bombach.
Zwalczanie lotnisk to wyścig. Z jednej strony próby wykonania najlżejszych bomb, które spowodują większe uszkodzenia i będą możliwie liczne. Z drugiej – przygotowanie się do napraw.
Wojciech Przybylski – Project manager i UX designer gdzieś na obrzeżach edukacji. Zawodowo zainteresowany tym „jak to działa?” i „jak może działać lepiej?”. Prywatnie zresztą też, ale wokół lotnictwa i historii wojen. Nie lubi cudownych rozwiązań, cudownej broni i innych cudów. „Bean counter” i biurokratyczny maruda – na wojnach liczy ciężarówki.