WarNewsPL

Jak wypowiedzieć wojnę w stylu rosyjskim

Udostępnij artykuł

Jak wypowiedzieć wojnę w stylu rosyjskim

Dziś rano wszyscy klaskaliśmy w dłonie na wieść o tym, że Most Krymski został zniszczony. Część drogowa na długości 2 przęseł po jednej stronie jezdni leży na dnie zatoki, a na część kolejowa ogarnięta jest potężnym pożarem ze względu na stojący akurat tam pociąg z ropą.

Też byłem zachwycony tym widokiem i pod nosem mówiłem sobie „Cwani Ci Ukraińcy, pięknie dograli atak akurat kiedy obok przejeżdżał pociąg. Dwie pieczenie na jednym ogniu!”. Jako funboy teorii używania przez SZU pocisków HRIM-2 od razy przedstawiłem taką wizję. Potem pokazała się teoria Paweł Zariczny, mówiąca o łodzi-kamikadze, która też została podparta bardzo trafnymi analizami.

– reszta teksy poniżej –

Jednak zacząłem myśleć, że zbiegi okoliczności zdarzają się rzadko. Zwłaszcza kiedy to Jarosław Wolski podniósł kwestię ANFO, a strona rosyjska w swojej szeroko propagowanej narracji potwierdza, iż ciężarówka, która miała być według tej teorii czynnikiem „zapalnym”, przewoziła właśnie Ammonium Nitrate Fuel Oil. Całkowitym przypadkiem pociąg z ropą nie jechał, jak sądziłem wcześniej, a grzecznie stał i czekał. Już samo połączenie tych dwóch czynników sprawia, że mamy poczucie „braku przypadku”.

– reszta teksy poniżej –

https://warnewspl.com/wp-content/uploads/2022/10/SnapTwitter_7Mwimg_x3-W7m3Ci.mp4

Jeśli dołożymy do tego czynnik głosów płynących z Kremla, o akcie wypowiedzenia wojny śmiało możemy zacząć przypuszczać, że winni zniszczenia mostu nie są Ukraińcy, a właśnie Rosjanie, którzy potrzebowali silnego pretekstu do oficjalnego wypowiedzenia wojny.

Kwestia aneksji obwodów ługańskiego, donieckiego, cherońskiego oraz zaporoskiego w ich granicach administracyjnych, a następnie krzyczenie o atakowaniu terytorium Rosji kiedy to Rosja de facto kontrolowała tylko ok 60% zaanektowanych obszarów, musiało okazać się dla dygnitarzy, wojskowych czy oligarchów zbyt mały pretekstem do wypowiedzenia oficjalnie wojny. Należy również tu wspomnieć o ofensywach ukraińskich, które przerywają co chwilę rosyjskie linie obrony, pozwalając na wyzwalanie coraz większej ilości „rosyjskie terytorium”.

– reszta teksy poniżej –

Telegram: Rybar 07.10.2022

Myślę, że na najbliższych dniach, a być może nawet godzinach dotrze do nas informacja z Rosji o stanie wojny, pełnej mobilizacji, przestawieniu całkowicie gospodarki w warunki wojenne, a Ukraina zostanie zaatakowana z każdej możliwej strony w tym od Białorusi.

Nie spodziewam się w najmniejszym stopniu ataku nuklearnego, to IMHO będzie do samego końca konflikt konwencjonalny. Zostaje jedynie pytanie, jak zareaguje NATO?

Sądzę, że Wolodymir Zełenski wiedział o tym ataku, a dokładnie rzecz ujmując poinformował go o tym wywiad ukraiński. Dla tego też tak, a nie inaczej brzmiało jego ostatnie głośnie wystąpienie gdzie mówił o konieczności ataku prewencyjnego sojuszu na Federację Rosyjską.

– reszta teksy poniżej –

https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art37196761-zelenski-o-prewencyjnym-uderzeniu-na-rosje

Czy jeśli Ukraina zostanie to przegra tę wojnę? Tak. Zachodzi sprzęt sprawuje się świetnie na polu walki, jednak musi mieć go kto obsługiwać. Rosja mimo iż wyciąga obecnie rezerwy magazynowe dla świeżo zmobilizowanych oddziałów, ma jednak w obwodzie doborowe jednostki, które do tego momentu służyły jako zabezpieczenie granic, kluczowych miast, czy obiektów. Jeśli zostanie uznane, że nie istnieje zagrożenie ze strony NATO albo Chin (tu mogło zostać zawarte stosowne umowy), Federacja Rosyjska może przekierować te oddziały na front atakując swoją nową techniką oraz całą możliwą armią.

Kończąc powiem tylko, że Ukraina potrzebuje nas jeszcze bardziej niż kiedykolwiek, a ONZ, NATO, UE myśląc o pokoju powinny szykować się na wojnę.

Autor zdjęcia: st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek (https://www.wojsko-polskie.pl/integrujemy/)

Udostępnij artykuł
Exit mobile version